Czy wspólne odrabianie lekcji to dobry pomysł?
Rzeczą oczywistą jest, że umysł dziecka jest jak czysta karta. Im wcześniej zaczniemy zapisywać ją wiedzą i umiejętnościami, tym lepszy start dziecka w dorosłe życie. W tej nowej sytuacji łatwo wpaść w pułapkę. I chcąc jak najlepiej dla dziecka, można się łatwo zapomnieć. A wtedy odrabianie lekcji, jak i nauka, okazują się zadaniami nie naszego szkolniaka, a rodzica. Regularne siedzenie przy dziecku może doprowadzić do sytuacji, gdy wejdzie mu w nawyk to, że pracuje tylko wtedy, gdy w pobliżu jest ktoś dorosły. Zatem, wspólne odrabianie lekcji z dzieckiem to nie jest dobry pomysł. Jak znaleźć balans pomiędzy pomaganiem a wyręczaniem?
Odrabianie lekcji z dzieckiem – zdrowe podejście
Sposób wspierania dziecka musi być też uzależniony od jego możliwości. Uczniowie, którzy już na początku mierzą się z trudnościami i mają problemy z koncentracją, wymagać będą innego podejścia niż dzieci, którym nauka przychodzi z łatwością.
Po pierwsze: ustal zasady
Dobrze ustalone od samego początku zasady są dobre, i działają nie tylko w przypadku dzieci. Jeśli jednak chodzi o odrabianie lekcji z dzieckiem… Ustalasz, że sprawdzisz lekcje i ewentualnie w nich pomożesz, jeśli Twój maluch napotka jakiekolwiek trudności. Inna zasada, którą warto żebyś ustalił, to przerwy. Zbyt duża ilość pracy domowej, w szczególności bez przerw, może doprowadzić dziecko do zmęczenia i zniechęcenia. Ustal, że po konkretnym czasie (np. po 30 minutach) dziecko robi sobie przerwę. Kolejna ważna zasada może dotyczyć elektroniki i jej powszechnego użytku :). Odrabianie lekcji przez dzieci wymaga ciszy i skupienia. Zatem, ustalcie wyłączanie sprzętów na czas nauki, bo wiadomo, mogą działać rozpraszająco.
Po drugie: w trakcie przerw poświęć dziecku uwagę
Nie polecamy oglądania telewizji jako przerwa w odrabianiu lekcji. Przede wszystkim dlatego, że… oglądanie telewizji wciąga. Po drugie, dlatego, że oglądanie telewizji to zdecydowanie nie jest aktywny odpoczynek. W trakcie przerwy możesz podać dziecku coś do zjedzenia i z nim po prostu porozmawiać. Przerwy przydają się też po prostu do przewietrzania pokoju — w przewietrzonym pokoju dziecko będzie czuło się po prostu lepiej.
Po trzecie: dopilnuj wykonania pracy
Zatem, aby dziecko siadało do lekcji samo w swoim pokoju, a później pokazywało efekt swojej pracy. Ponieważ nie biorę czynnego udziału w odrabianiu lekcji, to po prostu sprawdzam co zrobiło moje dziecko.
Po czwarte: zadbaj o regularne i urozmaicone posiłki dziecka
Kolorowe i urozmaicone posiłki, pełne owoców i warzyw, dostarczą dziecku witamin. Podawane regularnie, pomogą zapobiec napadom głodów. Tych zdecydowanie chcemy unikać, bo jeśli się pojawią, to uniemożliwią dziecku skupienie się.
Po piąte: dopilnuj picia wody
Woda to płyn, który najlepiej ze wszystkich nawadnia, a nie zawiera kalorii. Woda jest składnikiem krwi, która przenosi tlen do komórek. Nawilża też nasze oczy, stawy, usta, nos, przez co te mogą poprawnie funkcjonować. Pozwala też utrzymać równowagę elektrolitową niezbędną do życia. W końcu, umożliwia prawidłową pracę mózgu i wspiera funkcje poznawcze, takie jak pamięć i koncentracja. Woda stanowi ok. 75% naszego mózgu, zatem kiedy jej brak, koncentracja może spadać.
Po szóste: wzmacniaj to, co potrafi Twoje dziecko
Zdarzyło mi się wziąć do ręki pracę dziecka i zapytać: „A co to takiego ślicznego?” Oczywiście, że nie miałam pojęcia co przedstawia rysunek mojego dziecka, ale oczywiście, było to śliczne :). Warto kierować się zasadą, żeby wzmacniać to co mocne w dziecku, chwalić za dobrze zrobioną robotę. To, co zrobione źle, po prostu wspólnie poprawić, bez osądzania, bez krytykowania. Nad tym tematem można by się rozwodzić, ale wiesz o co mi chodzi.
Po siódme: dopilnuj „kącika do odrabiania lekcji”
Dedykowane dziecku miejsce do pracy, wygospodarowana przestrzeń, gdzie dziecko może się skupić, z ciszą i spokojem, to konieczność. Tu, w mojej ocenie, ważne jest oświetlenie miejsca do pracy, a zatem zwróć uwagę na odpowiednie ustawienie biurka. Powinno być ustawione tak, by dochodziło do niego jak najwięcej światła dziennego. Planner to mega ważne akcesorium. Pomocnym w wyrobieniu sobie przez dziecko nawyku odrabiania lekcji będzie z pewnością harmonogram, który uporządkuje tok pracy, a kreatywna i wesoła tablica zadań i wyzwań może zachęcić pociechę do korzystania z niej podczas robienia zadań domowych.
Po ósme: pomóż w spakowaniu się na kolejny dzień
Odrabianie lekcji z dzieckiem może go również uczyć organizacji. Pokaż dziecku, co i jak spakować na kolejny dzień. Jeśli maluch czegoś nie spakował, to sprawdź to i powiedz o tym. I tu ważna rzecz: tak jak nie zapominamy sprawdzić, czy dziecko na kolejny dzień spakowało potrzebne przybory, tak samo pamiętajmy o zapakowaniu porcji wody na kolejny dzień w szkole.
OPRACOWAŁA: PANI AGNIESZKA STRZAŁKA